sobota, 21 marca 2015

Tak piratowo... #Miesiąc tematyczny

No wiecie... po prostu piraci mnie odwiedzili i karzą o sobie pisać, jacy to są cudowni, mądrzy itp. Pff... samochwały :D Ale dobra, do rzeczy, po spotkaniu z Jack'iem ogarnęła mnie piracka mania, dlatego (już na wstępie podkreślam) teraz w większości wpisów będą dominowali piraci. Wiecie taka faza... Do tego mam zamiar wstawić na bloga moją ukochaną pioseneczkę (od 3 lat) He's a pirate, abyście czytając wpisy mogli jej słuchać na okrągło (buahahahha ja zła). Pojawią się także jakieś bardziej kreatywne posty, oczywiście piratowe oraz nowe serie postów, tak więc blog powstanie z martwych, a tematem przewodnim na marzec (choć nie wiele go już zostało) staną się...(TAM, TAM, TAM!) Piraci!

A tu tak żebyście sobie zobaczyli jak wyglądają prawdziwi piraci.


 OJ! To na górze to chyba nie to...


Tak lepiej. Ufff.

piątek, 20 marca 2015

Jack Sparrow!!! ... Przepraszam, KAPITAN Jack Sparrow!

Znacie tego pana? Tak?! No jak można go nie znać! Jest to cudowny kapitan Jack Sparrow, kapitan Czarnej perły, kapitan z krwi i kości! Kilka tygodni temu po raz pierwszy oglądnęłam Piratów z Karaibów (tak wiem, zacofana jestem) i po prostu zakochałam się w nim. Mimo swojej arogancji i swojej pseudo postawy "liczę się tylko ja" ma on wiele pozytywnych cech takich jak odwaga czy poczucie odpowiedzialności. W najbliższym czasie MUUUUSZE jeszcze raz oglądnąć Piratów, a dla was tak na zachętę (jeżeli też jesteście zacofani, tak jak ja kiedyś byłam) wstawiam kilka zdjątek i nie tylko MOJEGO pirata <3 :)




piątek, 6 marca 2015

Zostałam opętana przez... Wybranych!

Tak, tak, tak!!! Przepadłam, utonęłam, zostałam opętana czy co tam jeszcze chcecie. Czytając te książki byłam tykającą bombą pełną emocji. Ale, ale o czym tu w ogóle mowa? O serii Nocna szkoła oczywiście! Jeżeli szukacie czegoś z wartko płynącą akcją, pełnego niespodziewanych zwrotów akcji oraz BEZ elementów fantastycznych, to doskonale trafiliście. Wszystko w tych książkach jest tak emocjonujące i wciągające, że nie dacie rady się od nich oderwać po przeczytaniu pierwszej części, będziecie czuli niedosyt, będziecie chcieli więcej, a gdy skończycie Zbuntowanych, z niecierpliwością oczekiwać będziecie na ostatnią cześć serii. Gwarantuję wam to.

Historia Allie jest fascynująca i bardzo interesująca. Dziewczyna, która trafia do prywatnej szkoły dla dzieci bogatych i wpływowych rodziców. Nikt nie wie co ona tam robi, zwłaszcza że jej rodzina nie ma żadnych powiązań z Cimmerą. A może jednak? Kim tak naprawdę jest Allie? Co się stało z baratem dziewczyny? I jaką rolę w tym wszystkim gra tajemniczy Nathaniel?

Odpowiedzi na te pytania znajdziemy w pierwszej części serii czyli Wybrani. Książkę kupiłam przez cudowną okładkę wraz z Igrzyskami Śmierci, gdy stała w nowościach Empik'u. Za Igrzyska wzięłam się od razu, przez co w późniejszym czasie byłam trochę zniechęcona do Wybranych, jednak już po kilku stronach wiedziałam, że to będzie to. Żadna książka nie przebiła do tej pory tych emocji i fascynacji towarzyszących czytaniu pierwszej książki serii Nocna szkoła. Historia nieziemska, jednak ciągle kurczowo trzymająca się rzeczywistości. Polecam, bo naprawdę warto. Styl pisania pani Daugherty także jest wspaniały i bardzo interesujący. Nie zawiedziecie się, sięgając po tą pozycję. A o pozostałych częściach wkrótce.

Tutaj za to, macie kilka okładek Wybranych z różnych krajów <3






















Która najlepsza?